100. urodziny Jana Pawła II

 

18 maja 1920 roku przyszedł na świat Karol Wojtyła znany całemu światu, jako święty Jan Paweł II. Z okazji 100. rocznicy urodzin Papieża Polaka przygotowano szereg wydarzeń i projektów kulturalnych, edukacyjnych oraz naukowych, które przybliżają na nowo bogaty dorobek świętego papieża oraz pokazują aktualność jego nauki. Warto z tej okazji przypomnieć kilka faktów z dzieciństwa Karola Wojtyły, które ukształtowały jego osobowość i nadały rys jego duchowości.

Karol Wojtyła urodził się w Wadowicach w domu należącym do Żyda Chaima Bałamutha. Z okien mieszkania wynajmowanego przez Wojtyłów widać było mury wadowickiego kościoła z zegarem słonecznym na ścianie i sentencją “Czas ucieka, wieczność czeka”. Matka Karola Wojtyły – Emilia Wojtyła – zajmowała się domem, dorabiając jako szwaczka. Ojciec – Karol Wojtyła – był urzędnikiem Powiatowej Komendy Uzupełnień  w Wadowicach.

Karol bardzo wcześnie doświadczył straty bliskich osób. Miał 9 lat, kiedy zmarła jego matka, a trzy lata później zmarł jego starszy brat Edmund, który był lekarzem. Ojca utracił, gdy miał 20 lat. Jego siostra zmarła w wieku niemowlęcym.

W czasach, gdy Karol został sam z ojcem, nazywano ich w Wadowicach “Karolem młodszym” i “Karolem starszym”. Świadkowie wspominają ogromną więź pomiędzy nimi. Lolek opiekował się bardzo troskliwie o swojego ojca. Byli nierozłączni. Często widywano ich, jak spacerują i rozmawiają. Ojciec wpoił Lolkowi trwającą do końca jego życia miłość do gór. Jego pasja kajakowa to także dzieło Karola seniora, który nauczył syna nurkować i pływać w Skawie. Od niego też dostał pierwszą w swoim życiu parę nart. Lolek już jako 9-latek uczestniczył w górskich  wyprawach, wędrując z ojcem na otaczające Wadowice wzniesienia Beskidu Małego.

Karol do dziecka lubił czytać. Ojciec siadał obok Lolka i godzinami czytał mu m.in. powieści Sienkiewicza. Starał się zapoznać syna z najważniejszymi dziełami literatury. Za sprawą wadowickiego polonisty Kazimierza Forysia zrodziło się w Lolku zainteresowanie teatrem.  W szkole wystawiano dzieła polskich klasyków – Fredry, Słowackiego i Wyspiańskiego. Karol chętnie występował na deskach sceny. Lubił również pisać scenariusze i świetnie recytował.

W czasach gimnazjalnych Karola pochłaniała jeszcze jedna pasja: sport. Lubił grać w piłkę nożną. Zamiłowanie do tej dyscypliny zaszczepił  w małym Lolku jego brat Edmund. Karol grywał z kolegami w rożnych miejscach: na łąkach, koło dworca kolejowego, nad rzeką Skawą czy na przykościelnej uliczce, z której  przepędzał ich ksiądz proboszcz, bojąc się o piękne witraże… Lolek stał się jednym z filarów szkolnej drużyny piłkarskiej, a koledzy nadali mu przydomek “Martyna” od nazwiska wybitnego obrońcy drużyny lwowskiej “Pogoni”. Karol Wojtyła najchętniej stał na bramce. Przez całe życie, również jako ksiądz, biskup, kardynał, czy później papież, uprawiał sport i turystkę w różnorodnych jej formach – pieszej, wodnej, narciarskiej. 

Lolek był doskonałym uczniem, w szkole zdobywał oceny celujące. Już w czasach gimnazjalnych wykazywał doskonałe predyspozycje do nauk humanistycznych, zwłaszcza języków obcych. W gimnazjum uczył się łaciny i greki, czytając w oryginale starożytnych pisarzy rzymskich. Karol Wojtyła nie był nigdy kujonem ani prymusem, który za wszelką cenę wyrywa się do odpowiedzi, aby “zabłysnąć” przed otoczeniem. Wyraźnie nie chciał okazywać wyższości przed resztą klasy, dlatego odpowiadał tylko wtedy, gdy prosił go o to nauczyciel. Lolek był bardzo lubiany wśród swoich rówieśników.

Duże znaczenie w kształtowaniu się duchowości przyszłego papież miało świadectwo wiary jego ojca. Lolek często widywał swojego ojca na kolanach, pogrążonego w głębokiej modlitwie. Jak sam potem wspominał Jan Paweł II “(…) ten przykład mojego Ojca był jakimś pierwszym domowym seminarium”. Ważna rolę odegrał również osobisty kontakt Karola z wadowickim klasztorem ojców Karmelitów na Górce. Tam właśnie w wieku 12 lat założył szkaplerz i nosił go do końca życia.

Źródło: T. Królak, 1001 rzeczy, które warto wiedzieć o Janie Pawle II

Warto przeczytać: List Prezydium Konferencji Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy urodzin świętego Jana Pawła II

 

Dodaj komentarz