Sztuń, czyli potrzeba pojednania

Sztuń (ukr. Штунь), to wieś w rejonie lubomelskim obwodu wołyńskiego, skąd wywodzi się Zgromadzenie Sióstr Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus. Wieś należała kolejno do Daniłowiczów, Wydźgów i Pruszyńskich, którzy sprzedali ją Branickim. Sztuń został skonfiskowany Branickim w roku 1850 i później rozparcelowany. Cennym zabytkiem Sztunia jest barokowa cerkiew p.w. Świętego Jana Ewangelisty (Bohosławska) z roku 1777, pierwotnie unicka. Reprezentuje ona bardzo rzadko spotykany typ budowli sakralnej, stanowiący połączenie kompozycji krzyżowo-kopułowej i bazylikowej. W jej bryle można wyróżnić niskie nawy boczne oraz babiniec, prezbiterium i ramiona transeptu, nad którymi góruje kwadratowa nawa główna nakryta dużą kopułą. Fasadę akcentuje efektowny portal. W bogato dekorowanym stiukami wnętrzu zachowały się malowidła ścienne z XVIII wieku w formie medalionów oraz olejna polichromia z końca XIX wieku. W pobliżu cerkwi stoi murowana dwukondygnacyjna dzwonnica-brama.

Przesłanie filmu odwołuje się do wartości pojednania, którego źródłem są te same wartości pielęgnowane w kulturze polskiej i ukraińskiej, katolickiej i prawosławnej. W pierwszej części przedstawiona jest mogiła ojca Pokorskiego i jego córki, która pochodzi z okresu wołyńskiej rzezi, jaka miała miejsce w latach 1943-1945. W drugiej części przedstawiony jest dialog sióstr Terezjanek z mieszkańcami wsi Sztuń. W ostatniej części filmu zobaczymy scenę wspólnej modlitwy „Ojcze nasz” ze znakami krzyża kreślonymi według tradycji katolickiej i prawosławnej.

Joachim Roman Bar
Początki Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus (1936-1965)

Film zwraca uwagę na historyczny kontekst, w jakim rozpoczynało swoja działalność Zgromadzenie Sióstr Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus. Lata 30. XX wieku to okres wzmożonej walki z religią, a także odbudowy Polski odrodzonej po 123 latach niewoli (rozbiorów). Utrzymanie tradycji i kultury chrześcijańskiej w tamtych latach na tamtych terenach było heroicznym wyzwaniem między innymi dla biskupa Adolfa Piotra Szelążka (założyciela Zgromadzenia) oraz Stowarzyszenia Asocjacja Chrystusa Króla, z którego wywodzi się Zgromadzenie. Okres II Wojny Światowej wyzwolił dramatyczne napięcia, których symboliczną pamiątką jest pokazana w filmie mogiła. 

Historia tamtych czasów nie powinna być przemilczana, a pamięć o niej zachowana i pielęgnowana. Nie po to, aby żywić wzajemną nienawiść ale po to, aby odebrać ważną lekcję i szukać pojednania. Czasy współczesne są również trudne. Ich symbolem jest ogromna emigracja z Ukrainy do Polski, będąca skutkiem patologii władzy sięgającej korzeniami bolszewickiej rewolucji. Ukraina była doświadczana głodem i innymi prześladowaniami od ponad stu lat, a Polska wciąż zabiega o zachowanie swojej narodowej tożsamości i państwowego bytu. To bodaj najtrudniejsze, najbardziej dramatyczne stulecie w tej części Europy; czas w którym wyzwoliło się tak wiele zła, jak nigdy wcześniej. 

Poszukiwanie pojednania i budowanie fundamentów cywilizacji miłości miało i ma ogromne znaczenie oraz jest wielkim i nieustannym wyzwaniem dla Kościoła. W tę potrzebę wpisuje się misja sióstr Terezjanek, której skuteczna realizacja wymaga szczególnej mobilizacji, kompetencji i poświęcenia. Bez Boga w sercu i utrwalonych w umysłach fundamentalnych wartości etycznych życie będzie nie do zniesienia, a dramatyczne historie mogą się powtórzyć.

Wołyń 1943
Ludobójstwo Polaków na Wołyniu 1943-1945

Wołyń
relacje świadków historii
wybór świadectw

Wołyń 1943 – rozliczenie
IPN 2010

JÓZEF BOYCZA MODZELEWSKI – ŚWIADECTWO

Sztuń, pow. lubomelski

28 sierpnia 1943 roku, ukraińskie bandy UPA przy gorliwym udziale miejscowych Ukraińców, po duchowym przygotowaniu przez popa ze Sztunia, który w cerkwi poświęcił noże, kosy, sierpy i siekiery rozdają „wirnym synom prawosławia” około 800–1000 sztuk narzędzi dla dokonania w najbliższym czasie napadu na polskie wsie, kolonie i poszczególne domy Polaków. Wymordowanie wszystkich, jak mówił „oteć” (ojciec duchowny) Pokrowski, „co do łapy”, inaczej, aż „do nogi Lachów–Polaczków”. Ta noc mordu objęła wsie: Kąty, Sawosze, Kupracze, Kolonię Terebejki, Jagodzin Stary i Nowy, Maszów, Radziechów, Sztuń, Czmykos wieś i kolonię, pojedyncze domy i osady, gospodarstwa należące do parafii rzymskokatolickiej w Lubomlu. Wymordowano całe rodziny, niemowlęta, młodzież, kobiety młode i stare. Starych mężczyzn, którzy nie zdołali się ani obronić, ani uciec. Napastnicy następowali całymi grupami, bandytów ukraińskich UPA i zwerbowanych Ukraińców, ze wsi sąsiadujących bądź nawet i dalszych.

Źródło: AIPN

Dodaj komentarz