Tajemnica Trójcy Świętej

W dniach od 18 do 25 stycznia 2021 roku obchodzimy w Kościele Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. To czas, gdy chrześcijanie różnych wyznań spotykają się na całym świecie na ekumenicznych nabożeństwach, modlitwach, konferencjach, koncertach i innych spotkaniach.

Określenie „chrześcijanie” po raz pierwszy odnajdujemy w listach świętego Ignacego z Antiochii. Chrześcijanie, uważani początkowo za członków judaistycznej sekty, tworzyli wspólnoty lokalne, mając jednocześnie świadomość przynależności do jednej religijnej wspólnoty wiary i życia w Chrystusie.

Centrum wiary i życia chrześcijańskiego stanowi wiara w Trójcę Świętą. Warto przypomnieć sobie w tym szczególnym czasie modlitw o jedność wszystkich chrześcijan, co o Trójcy Świętej naucza Katechizm Kościoła Katolickiego.

 W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego

Chrześcijanie są chrzczeni “w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19). Najpierw odpowiadają “Wierzę” na trzykrotne pytanie, które wymaga od nich wyznania wiary w Ojca, Syna i Ducha Świętego. Fides omnium christianorum in Trinitate consistit – “Wiara wszystkich chrześcijan opiera się na Trójcy Świętej”.

Chrześcijanie są chrzczeni “w imię” – a nie “w imiona” – Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ponieważ jest tylko jeden Bóg, Ojciec wszechmogący, i Jego jedyny Syn, i Duch Święty: Trójca Święta.

Tajemnica Trójcy Świętej stanowi centrum wiary i życia chrześcijańskiego. Jest tajemnicą Boga w sobie samym, a więc źródłem wszystkich innych tajemnic wiary oraz światłem, które je oświeca. Tajemnica ta jest najbardziej podstawowym i istotnym nauczaniem w “hierarchii prawd wiary”. “Cała historia zbawienia nie jest niczym innym, jak historią drogi i środków, przez które prawdziwy i jedyny Bóg, Ojciec, Syn i Duch Święty, objawia się, pojednuje i jednoczy ze sobą ludzi, którzy odwracają się od grzechu” .

Ojcowie Kościoła rozróżniają Teologię (Theologia) i Ekonomię (Oikonomia), określając pierwszym pojęciem tajemnicę wewnętrznego życia Boga-Trójcy, a drugim wszystkie dzieła Boże, przez które On się objawia i udziela swego życia. Przez Ekonomię objawiła się nam Teologia; i na odwrót, Teologia wyjaśnia całą Ekonomię. Dzieła Boga objawiają, kim On jest w sobie samym; i na odwrót – tajemnica Jego wewnętrznego Bytu oświeca rozumienie wszystkich Jego dzieł. Analogicznie jest również między osobami ludzkimi. Osoba ukazuje się w swoim działaniu, a im lepiej znamy osobę, tym lepiej rozumiemy jej działanie.

Trójca jest tajemnicą wiary w sensie ścisłym, jedną z “ukrytych tajemnic Boga, które nie mogą być poznane, jeśli nie są objawione przez Boga”. Oczywiście, Bóg zostawił ślady swego trynitarnego bytu w swoim dziele stworzenia i w swoim Objawieniu w Starym Testamencie. Wewnętrzność Jego Bytu jako Trójcy Świętej stanowi tajemnicę niedostępną dla samego rozumu, a nawet dla wiary Izraela przed wcieleniem Syna Bożego i posłaniem Ducha Świętego.

Ojciec objawiony przez Syna

Wzywanie Boga jako “Ojca” jest znane w wielu religiach. Bóstwo często jest uważane za “ojca bogów i ludzi”. W Izraelu Bóg jest nazywany Ojcem, dlatego że jest Stwórcą świata. Bóg jest Ojcem jeszcze bardziej z racji Przymierza i daru Prawa danego Izraelowi, Jego “synowi pierworodnemu” (Wj 4, 22). Jest także nazywany Ojcem króla Izraela. W sposób zupełnie szczególny jest “Ojcem ubogich”, sierot i wdów, którzy są objęci Jego miłującą opieką.

Określając Boga imieniem “Ojciec”, język wiary wskazuje przede wszystkim na dwa aspekty: że Bóg jest pierwszym początkiem wszystkiego i transcendentnym autorytetem oraz że równocześnie jest dobrocią i miłującą troską obejmującą wszystkie swoje dzieci. Ta ojcowska tkliwość Boga może być wyrażona w obrazie macierzyństwa, który jeszcze bardziej uwydatnia immanencję Boga, czyli bliskość między Bogiem i stworzeniem. Język wiary czerpie więc z ludzkiego doświadczenia rodziców, którzy w pewien sposób są dla człowieka pierwszymi przedstawicielami Boga. Jednak doświadczenie to mówi także, że rodzice ziemscy są omylni i że mogą zdeformować oblicze ojcostwa i macierzyństwa. Należy więc przypomnieć, że Bóg przekracza ludzkie rozróżnienie płci. Nie jest ani mężczyzną, ani kobietą, jest Bogiem. Przekracza także ludzkie ojcostwo i macierzyństwo, chociaż jest ich początkiem i miarą: nikt nie jest ojcem tak jak Bóg.

Jezus objawił, że Bóg jest “Ojcem” w niezwykłym sensie; jest Nim nie tylko jako Stwórca; jest On wiecznie Ojcem w relacji do swojego jedynego Syna, który wiecznie jest Synem tylko w relacji do swego Ojca: “Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11, 27).

Dlatego właśnie Apostołowie wyznają Jezusa jako Słowo, które na początku było u Boga i jest Bogiem, jako “obraz Boga niewidzialnego” (Kol 1,15), jako “odblask Jego chwały i odbicie Jego istoty” (Hbr 1, 3).

W ślad za nimi, zgodnie z Tradycją apostolską, Kościół wyznał w 325 r. na pierwszym soborze powszechnym w Nicei, że Syn jest “współistotny” Ojcu, czyli że jest z Nim jednym Bogiem. Drugi sobór powszechny zgromadzony w Konstantynopolu w 381 r. zachował to wyrażenie w swoim sformułowaniu Credo nicejskiego i wyznał, że wierzy w “Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami, Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu”.

Ojciec i Syn objawieni przez Ducha

Przed swoją Paschą Jezus zapowiada zesłanie “innego Parakleta” (Rzecznika), Ducha Świętego. Duch, który działa począwszy od stworzenia, a niegdyś “mówił przez proroków”, będzie teraz z uczniami i będzie w nich, aby ich nauczyć wszystkiego i prowadzić “do całej prawdy” (J 16, 13). W ten sposób Duch Święty jest objawiony jako odrębna Osoba Boska w relacji do Jezusa i do Ojca.

Wieczny początek Ducha objawia się w Jego ziemskim posłaniu. Duch Święty zostaje posłany do Apostołów i do Kościoła, zarówno przez Ojca w imieniu Syna, jak i osobiście przez Syna po Jego powrocie do Ojca. Posłanie Osoby Ducha po uwielbieniu Jezusa objawia w pełni tajemnicę Trójcy Świętej.

Wiara apostolska dotycząca Ducha Świętego została wyznana przez drugi sobór powszechny w Konstantynopolu w 381 r.: “Wierzymy w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca pochodzi”. Kościół uznaje w ten sposób Ojca za “źródło i początek całej Boskości”. Wieczny początek Ducha Świętego nie jest jednak bez związku z początkiem Syna: “Duch Święty, który jest Trzecią Osobą Trójcy, jest Bogiem, jednym i równym Ojcu i Synowi, z tej samej substancji i z tej samej natury… Nie mówi się, że jest tylko Duchem Ojca, ale Duchem Ojca i Syna”. Credo Nicejsko-Konstantynopolitańskie Kościoła wyznaje: “Z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę”.

Credo tradycji łacińskiej wyznaje, że Duch Święty “pochodzi od Ojca i Syna (Filioque)”. Sobór Florencki w 1439 r. precyzuje: “Duch Święty… swoją istotę i swój samoistny byt ma równocześnie od Ojca i od Syna i wiecznie pochodzi od Ojca, jak i od Syna jako od jednego Początku i jednego Tchnienia… A ponieważ wszystko to, co jest Ojca, oprócz bycia Ojcem, Ojciec sam dał swemu jedynemu Synowi, rodząc Go, dlatego Syn ma także odwiecznie od Ojca to, że Duch Święty pochodzi od Niego w sposób wieczny jak od Ojca”.

Formowanie się dogmatu trynitarnego

Objawiona prawda Trójcy Świętej znajduje się od początku u źródeł żywej wiary Kościoła, przede wszystkim za pośrednictwem chrztu: Znajduje ona swój wyraz w chrzcielnej regule wiary, sformułowanej w przepowiadaniu, katechezie i modlitwie Kościoła. Takie sformułowania znajdują się już w pismach apostolskich, jak świadczy o tym pozdrowienie przyjęte w liturgii eucharystycznej: “Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi” (2 Kor 13, 13).

W ciągu pierwszych wieków Kościół starał się wyraźniej sformułować swoją wiarę trynitarną, zarówno w celu pogłębienia własnego rozumienia wiary, jak również w celu obrony jej przed błędami, które ją zniekształcały. Było to dziełem pierwszych soborów, wspomaganych przez refleksję teologiczną Ojców Kościoła i podtrzymywanych zmysłem wiary ludu chrześcijańskiego.

Dla sformułowania dogmatu Trójcy Świętej Kościół musiał rozwinąć własną terminologię za pomocą pojęć filozoficznych: “substancja”, “osoba” lub “hipostaza”, “relacja” itd. Czyniąc to, nie podporządkował wiary mądrości ludzkiej, ale nadał nowy, niezwykły sens tym pojęciom, przeznaczonym odtąd także do oznaczania niewypowiedzianej tajemnicy, która “nieskończenie przekracza to, co my po ludzku możemy pojąć”.

Kościół posługuje się pojęciem “substancja” (oddawanym niekiedy także przez “istota” lub “natura”), by określić Boski Byt w jego jedności, pojęciem “osoba” lub “hipostaza”, by określić Ojca, Syna i Ducha Świętego w tym, czym rzeczywiście różnią się między sobą, a pojęciem “relacja”, by określić fakt, że rozróżnienie Osób Boskich opiera się na Ich wzajemnym odniesieniu do siebie.

Dogmat Trójcy Świętej

Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: “Trójcę współistotną”. Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: “Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury”. “Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą”.

Osoby Boskie rzeczywiście różnią się między sobą. “Bóg jest jedyny, ale nie jakby samotny” (quasi solitarius). “Ojciec”, “Syn”, “Duch Święty” nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią się między sobą: “Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym, kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn”. Różnią się między sobą relacjami pochodzenia: “Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty Tym, który pochodzi”. Jedność Boska jest trynitarna.

Osoby Boskie pozostają we wzajemnych relacjach. Rzeczywiste rozróżnienie Osób Boskich – ponieważ nie dzieli jedności Bożej – polega jedynie na relacjach, w jakich pozostaje jedna z nich w stosunku do innych: “W relacyjnych imionach Osób Boskich Ojciec jest odniesiony do Syna, Syn do Ojca, Duch Święty do Ojca i Syna; gdy mówimy o tych trzech Osobach, rozważając relacje, wierzymy jednak w jedną naturę, czyli substancję”. Rzeczywiście, “wszystko jest (w Nich) jednym, gdzie nie zachodzi przeciwstawność relacji”. Z powodu tej jedności Ojciec jest cały w Synu, cały w Duchu Świętym; Syn jest cały w Ojcu, cały w Duchu Świętym; Duch Święty jest cały w Ojcu, cały w Synu”.

Święty Grzegorz z Nazjanzu, nazywany również “Teologiem”, przekazuje katechumenom w Konstantynopolu następujące streszczenie wiary trynitarnej:

Przede wszystkim strzeżcie tego cennego depozytu, dla którego żyję i walczę, z którym pragnę umrzeć, który pozwala mi znosić wszelkie cierpienia i gardzić wszystkimi przyjemnościami. Mam na myśli wyznanie wiary w Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Dzisiaj powierzam je wam. Przez to wyznanie za chwilę zanurzę was w wodzie i was z niej podniosę. Daję je wam po to, by towarzyszyło i patronowało wam przez całe życie. Daję wam jedno Bóstwo i Potęgę, Jednego istniejącego w Trzech i zawierającego Trzech na różny sposób. Bóstwo bez różnicy substancji czy natury, stopnia wyższego, który podnosi, ani stopnia niższego, który poniża… Nieskończona współnaturalność Trzech nieskończonych. Cały Bóg w każdym z osobna… Bóg Trójjedyny ujmowany jako całość… Nie zacząłem jeszcze myśleć o Jedności, a już Trójca ogarnia mnie swoim blaskiem. Nie zacząłem jeszcze myśleć o Trójcy, a już obejmuje mnie Jedność…

Źródło: Katechizm Kościoła Katolickiego 232 – 260 »

Opracowanie i grafika: s. Bogumiła Ptasińska CST

Dodaj komentarz