Każdy z nas potrzebuje czasu aby odpocząć, odreagować różne napięcia i stresy. Potrzebujemy również czasu aby poczynić refleksję nad sobą, nad życiem, aby móc postawić również ważne egzystencjalne pytania: Kim jestem, dokąd zmierzam, jaki jest cel mego życia?
Dzisiejszy Liturgia Słowa mówi nam o takim zatrzymaniu i odpocznieniu w Bogu:
“Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 25, 28).
Jezus zna nasze serce, wnętrze, naszą niestałość, a mimo to zaprasza, aby w Nim znajdować pokrzepienie ze swoich niemocy, obciążeń, niejednokrotnie spowodowanych grzechem, zazdrością, nieufnością. Prawdziwy pokój serca, może dać nam jedynie Pan Bóg, Ten, który jest “cichy i pokornego serca”. Jeśli prawdziwie chcesz odpocząć, potrzebujesz Boga:
“Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę jak dziecko na łonie swej matki, jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza. Izraelu, złóż nadzieję w Panu, teraz i na wieki” (Ps 131,2-3)
„W mocy Słowa”, to cykl komentarzy do niedzielnych Ewangelii, prezentowanych przez ks. Macieja Jaszczołta, biblistę, przewodnika po Ziemi Świętej, wikariusza Archikatedry Warszawskiej.