Zatroskany o świętość kapłanów

 

Biskup Szelążek, jako Ordynariusz diecezji łuckiej, troszczył się o dobro i potrzeby duchowe nie tylko powierzonych mu diecezjan, ale wspierał również swoich współpracowników. Był przekonany, że odnowa Kościoła i pogłębienie życia religijnego społeczeństwa mogą się dokonać tylko przez odrodzenie duchowieństwa, które pełni posługę służebną wobec ludu.

Ordynariusz Łucki był odpowiedzialny za formację kapłańską. Swój obowiązek troski o duchowy poziom i materialny byt kapłanów wyświęconych w jego diecezji, jak również kleryków studiujących w seminarium, spełniał z ojcowską miłością. Siostra Antonina Dziedziuk, wspominała: Ksiądz Biskup kochał kapłanów miłością wymagającą, a zarazem delikatną, był dla nich uczynny. Również księża autentycznie go kochali.

 

 

Biskup Adolf Piotr wymagał od kapłanów posłuszeństwa i pobożności, dając im przykład własnym postępowaniem. Odwiedzał księży nie tylko urzędowo i kanonicznie, ale znajdował czas, aby przebywać z nimi prywatnie. Jego troska o życie wewnętrzne kapłanów była widoczna na każdym kroku. Wobec uchybień i odstępstw kapłanów interweniował osobiście prośbą, modlitwą, a gdy zaistniała taka konieczność na kolanach prosił, aby poprawili swoje życie.

Ordynariusz diecezji łuckiej stawiał wysokie wymagania duszpasterzom oraz oczekiwał od kapłanów sprawiedliwego i pobożnego życia. Napisał: Kapłan, bardziej niż ktoś inny, potrzebuje dobrej sławy, aby spełniając swoje posłannictwo mógł  z podniesionym czołem głosić z ambony prawdę i cnotę, a karcić fałsz i występek. Pouczał: Kto uczy w Kościele, jaśnieć powinien równie nauką jak i świętością. Ponieważ nauka, bez życia świętego rozzuchwala człowieka, świętość zaś bez nauki niepożytecznym go czyni.

Biskup Adolf Piotr był wdzięczny Bogu za dar kapłaństwa i zdawał sobie sprawę, że być kapłanem Jezusa Chrystusa stanowi niezwykły zaszczyt, ale i odpowiedzialność. W tym duchu starał się formować duchowieństwo swojej diecezji. Jest to największy zaszczyt – napisał w jednym ze swoich listów – być obdarzonym godnością kapłańską, ponieważ spełniasz funkcje, które przewyższają nawet godność aniołów.

 

 

Pasterz diecezji łuckiej podkreślał, że cała działalność kapłana powinna być przeniknięta miłością Boga i dusz, powinna przynaglać kapłana do składania siebie i swoich zdolności Bogu w ofierze dla dobra powierzonego mu ludu. Kapłan ma zbawić nie tylko siebie, ale i innych do nieba prowadzić.

Ksiądz biskup Adolf Piotr Szelążek w formacji duchowieństwa podkreślał, iż duchowe zjednoczenie z Chrystusem oraz zależność od Niego nie pozwalają kapłanowi uwzględniać w posłudze osobistych celów. Cel kapłana (…) jest taki sam, jaki był cel przyjścia Syna Bożego na ziemię. On przyszedł, aby ludzie mieli życie łaski, …aby świat poznał Ojca. Poznać Ojca to znaczy wiedzieć, że jest się kochanym bezwarunkową miłością. Kapłan ma wskazywać wiernym, gdzie mogą znaleźć pełnię życia i miłości. Może to uczynić tylko wtedy, jeśli sam kroczy drogą nadprzyrodzoną. Ksiądz Biskup napisał w notatkach: Od kapłana dopomina się wyższego życia, wyższych dążeń.

Troska o dobro Kościoła w diecezji łuckiej przejawiała się nie tylko poprzez odpowiednią formację już wyświeconych kapłanów. Biskup A. P. Szelążek zwracał szczególną uwagę na właściwe i odpowiednie przygotowanie duszpasterskie kandydatów do kapłaństwa. Wkładał wiele troski w wychowanie młodego duchowieństwa, zarówno przez nauczanie jak i kierownictwo duchowe. Postarał się, aby Seminarium Duchowne zostało gruntownie zreformowane i wyposażone. W 1928 roku otworzył we Włodzimierzu Wołyńskim Mniejsze Seminarium, w celu podniesienia poziomu naukowego. Stanowiska wychowawcze w Seminarium w Łucku Ordynariusz powierzył osobom wysoko wykształconym i uformowanym wewnętrznie, tak by wychodzący z seminarium absolwenci byli pobożnymi i światłymi kapłanami.

 

 

Wrażliwość duszpasterska Arcybiskupa skierowana była na urabianie wewnętrznej postawy kleryków z powodu głębokiego przekonania, iż (…) o powodzeniu pracy pasterskiej decyduje napięcie łaski Bożej w duszy kapłana. Biskup Szelążek wielokrotnie przypominał klerykom oraz wyświęconym już księżom, że kapłan ma być w sposób stały zjednoczony z Chrystusem, albowiem występuje w Jego imieniu.

Przyszli kapłani chętnie brali udział we Mszy świętej w Katedrze w Łucku, którą celebrował biskup Szelążek. Przychodzili również w niedzielę do kaplicy w pałacu biskupim, aby służyć Arcypasterzowi. Biskup Szelążek celebrował Eucharystię zawsze bardzo pobożnie, co było świadectwem jego kapłańskiej gorliwości. Jeden z kapłanów diecezji łuckiej, który jako kleryk spotkał księdza biskupa Szelążka napisał: Fascynował nas gdy odprawiał i kiedy przemawiał.

Po Mszy świętej Duszpasterz diecezji miał zwyczaj zapraszania kleryków na śniadanie. Czas spędzony z alumnami seminarium był dla Księdza Biskupa niezwykle ważny. Rozmawiał z nimi, pouczał, dopytywał się o problemy związane z życiem codziennym, starał się rozpoznać ich osobowość oraz wyczucie spraw Kościoła. Często obdarzał ich niespodziankami z różnych okazji, a gdy wracał z podróży zagranicznych przywoził im różańce i dzielił się wspomnieniami. Biskup Adolf  Piotr starał się wytworzyć wśród kapłanów i kleryków atmosferę wzajemnego zaufania, życzliwości i prawdy.

 

 

W czasie trwania rekolekcji kapłańskich w diecezji łuckiej czuwał nad ich przebiegiem, w miarę możliwości przyjeżdżał do kapłanów odprawiających rekolekcje, by ich wysłuchać i podnieść na duchu, zachęcał do ciszy i skupienia.

Ksiądz Biskup sam zaznaczył, że jego pasterska troska o formację duchowieństwa ma zawsze tylko jedno na celu (…) aby kapłani zawsze i obficie tego życia duchowego mieli w sobie, aby w życiu moim – mogły się spełnić słowa Pana Jezusa z Ostatniej Wieczerzy – „Ojcze święty strzegłem, tych których mi dałeś i żaden z nich nie zginął”.

Postawa Sługi Bożego Biskupa Adolfa Piotra Szelążka uświadamia nam naszą odpowiedzialność, za jakość powołań kapłańskich oraz zachęca do gorliwej modlitwy za wszystkich duszpasterzy. Jestem przekonana, iż Biskup Szelążek, który troszczył się o świętość kapłanów i kleryków może wyjednać im szczególne łaski. Warto modlić się za duchowieństwo przez wstawiennictwo Sługi Bożego Adolfa Piotra.

s. Bogumiła Urszula Ptasińska CST

 

Modlitwa przez wstawiennictwo Sługi Bożego Biskupa A. P. Szelążka

Boże, Ojcze Wszechmogący, który obdarzyłeś sługę swego Biskupa Adolfa Piotra pełnią Chrystusowego kapłaństwa, mądrością w służbie Kościołowi, dobrocią serca wobec ubogich i pokrzywdzonych oraz ukochaniem drogi duchowego dziecięctwa. Spraw, abyśmy wsparci jego przykładem stale wzrastali w wierze oraz w miłości Boga i bliźniego. Pozwól nam cieszyć się jego chwałą w niebie i udziel łask, o które Cię za jego przyczyną z pokorą i ufnością prosimy. Amen.

Modlitwa św. Teresy od Dzieciątka Jezus za kapłanów

O Jezu, Wiekuisty, Najwyższy Kapłanie, zachowaj Twoich kapłanów w opiece Twego Najświętszego Serca, gdzie nikt nie może im zaszkodzić. Zachowaj nieskalanymi ich namaszczone dłonie, które codziennie dotykają Twojego świętego Ciała. Zachowaj czystymi ich wargi, które zraszane są Twoją Najdroższą Krwią. Zachowaj czystymi ich serca naznaczone wspaniałą pieczęcią Twojego kapłaństwa. Spraw, aby wzrastali w miłości i wierności Tobie, chroń ich przed zepsuciem i skażeniem tego świata. Wraz z mocą przemiany chleba i wina, udziel im również mocy przemiany serc. Błogosław ich trudowi, aby wydał obfite owoce. Niech dusze, którym służą, będą dla nich radością i pociechą tu, na ziemi, a także wieczną koroną w życiu przyszłym. Amen.

 

Dodaj komentarz